Prezes Zarządu Prezes Zarządu
896
BLOG

Po zostawcie nam gimnazja !

Prezes Zarządu Prezes Zarządu Rozmaitości Obserwuj notkę 10

nie ustaje zaKODowana batalia o pozostawienie gimnazjów na poziomie takim, na jakim one pozostają. Nic dziwnego, że trwa taka batalia. Dziwi mnie, że jest to ruch absolutnie społeczny, ruch co poniektórych urzędników odpowiedzialnych za stan, w jakim znajduje się poslki system oświaty.

Gimnazja w Polsce nie są zjawiskiem nowym, najstarsi pamiętają je jeszcze sprzed wojny, wkrótce po wojnie chyba też jeszcze były do czasu, aż pełną kontrolę nad OŚWIATĄ przejęło państwo.

Kiedyś, chyb ajeszcze w latach 80. XX w. były zasadą czarne lub granatowe fartuszki z białym kołnierzykiem. To było w szkołach podstawowych. Wyróżnikiem dziatwy szkolnej była tarcza widoczna na lewym przedramieniu, która wskazywała szkołę, któą dany osobnik wtedy "zaliczał". Szkoły średnie miały już bardziej wyrafinowane garnitury dla chłopaków i ładne garsonki dla dziewcząt. Jeszcze w latach 70. XX w. było nie do pomyślenia, aby dziewczyny przychodizły do szkoły w spodniach. Gdy taka miała odwagę, zdarzało się, że było to odnotowane w dzienniczku jako uwaga o niestosownym zachowaniu...

Czy wracamy do takiej szkoły ? Myślę, że reforma z przełomu wieków, która wprowadziłą nam "gimnazjum", spowodowała wylanie dziecka z kąpielą. Małe dzieci po szóstej klasie miały przed sobą naprawdę poważny egzamin, po któym opuszczały rodzinną wieś i wędrowały do szkoły gdzieś już daleko od domu. Można mówić różnie na ten temat, ale warto jest posłuchać nauczycieli szkół podstawowych na temat odebrania im ich uczniów. Można mówić o problemach nauczycieli gimnazjów o trudnościach, które te dzieci doznają przy zmianie szkoły, o problemach szkoły z uzyskaniem właściwego sprzętu do nauki i o wynikach nauczania, bo chyba chodzi tu nie o przychodzenie dziecka do placówki oświatowej, ale o uzyskanie wiedzy na określonym poziomie...

Kolejną grupą, z którą należy prowadzić rozmowy, to nauczyciele szkół ponadgimnazjalnych. Warto zastanowić się, czy dzieci są przygotowane do samodzielnego kształcenia się, do pogłębiania wiedzy, czy też nadal są to dzieci wymagajace stałej troski o to, czy już zjadły śniadanie, dlaczego spóźniają się na lekcje i dlaczego frekwencja na zajęciach jest tak niska.

Innym problemem jest zakres opanowania wiedzy zawodowej przez ucznia. Tak, obecnie nie prowadiz się już szkół ogólnokształcących. Są to różne formy szkolnictwa zawodowego, gdzie grupki uczniów w liczbie kilku czy kilkunastu usiłuje zdobyć wiedzę zawodową, a z uwagi na małą liczbę uczniów łączy się klasy różnych techników w ramach liczniejszych grup w celu realizacji programu ogólnokształcącego...

Tak wygląda ta rzeczywistość szkolna. Młodzi ludzie radzą sobie różnie, niektórzy mieszkają z rodzicami, inni korzystają z zakwaterowania w miejscowości, w której znajduje się szkoła. Postrachem jest groźba niezaliczenia matury i chyba jest to jedyny bat na ucznia, któy przypomina mu o istnieniu rodziców i ich oczekiwaniach w zakresie zdobycia "zawodu"...

Ostatnim ogniwem ocennym jest grupa nauczycieli akademickich. Myślę, że ich refleksje na temat kandydatów na studia są powalające. Nie rozważamy tu geniuszy samodzielnej nauki. Piszę tu o ogronej rzeszy ucznió, któzy z różnych powodów starają się o przyjęcie na studia wyższe. Jest to spora grupa uczniów - już samodzielnych obywateli na poziomie bardzo egoistycznego dziecka, któe jest przywiazane do swojej wolności i swoich zabawek, które nie potrafi się skupić na zadanym temacie dłuzej niż kilka minut. Nie piszę tu o każdym uczniu. Ale takich jest ogromna większość. Nie mają nawet pojęcia, jak zabrać się za książę Komputer dla nich jest przyrośnięty myszką do dłoni a w grach sprawnościowych są to prawdziwe orły. Ściągają z internetu niemal wszystko z wyjątkiem materiału do samodzielnego opracowania.

Arkusz kalkulacyjny to dla nich wręcz katusza a napisanie tekstu i sfromatowanie go w jakimkolwiek porządku to jest już dramat ponad siły...

Niestety, system szkolnictwa oparty na modelu 1999/2000 jest totalną porażką organizatorów tej dezorganizacji polskiego szkolnictwa. Młodzież oczekuje, że nauczyciel wytłumaczy im każdą czynność od początku do końca, a oni z chwilą dzwonka wręcz wyfruwają z klasy. Korzystają z każdego powodu, aby nie zapisać niczego w zeszycie. Egzaminy są dla nich utrapieniem takim samym, jak katar czy przeziębienie. Po prostu to trzeba przejść, zaliczyć kolejny rok i bezstresowo mieć kasę na życie...

A PiS chce to zmienić dając im wędkę do ręki...

1) Rynek pracy w Polsce charakteryzuje się nadreprezentacją absolwentów szkół wyższych. Jest zdecydowanie zbyt mało ofert pracy dla tej grupy uczestników rynku, co skutkuje długookresowym bezrobociem wśród absolwentów, które sprzyja z kolei deprecjacji kapitału ludzkiego oraz zniechęceniu i poszukiwaniu przez nich pracy za granicą.


2) Pracodawcy poszukujący młodych ludzi po studiach mają możliwość wyboru wśród wielu kandydatów. Jednak ich oczekiwania związane z kandydatami pokazują, że w tym obszarze istnieje wiele rozbieżności, szczególnie w zakresie kompetencji miękkich, którymi absolwenci dysponują w niewielkim zakresie, niezadowalającym pracodawców.


3) Przekształcenia w sferze szkolnictwa wyższego to proces ciągły i długotrwały, obarczony pewną bezwładnością, która nie pozwala na bardziej dynamiczne wprowadzanie korzystnych zmian. Informacje spływające z rynku pracy dostarczają wiadomości o potrzebach pracodawców, jeśli chodzi o zapotrzebowanie na pracowników z określonym wykształceniem kierunkowym oraz o ich oczekiwaniach co do umiejętności, kompetencji i kwalifikacji absolwentów. Istniejące rozbieżności w zakresie oczekiwań świadczą o niepełnym wykorzystaniu informacji spływających z rynku. System kształceniana poziomie wyższym nie dostarcza na rynek pracy „produktu”, jakiego oczekują pracodawcy.

https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=4&cad=rja&uact=8&ved=0ahUKEwjBz-KLwrLQAhVC2ywKHcfBC4IQFggtMAM&url=http%3A%2F%2Fcejsh.icm.edu.pl%2Fcejsh%2Felement%2Fbwmeta1.element.desklight-e5ba675b-0e9c-4895-8519-c682bf84ed5f%2Fc%2F09_15.pdf&usg=AFQjCNHb-z25sXdXRN3IzwviDWHilONWuQ

więcej:

https://www.google.pl/search?q=oczekiwania+wobec+absolwent%C3%B3w+szk%C3%B3%C5%82&ie=utf-8&oe=utf-8&client=firefox-b&gfe_rd=cr&ei=XhMvWIjWOfCv8wex166wBQ

 

nauczyciel zawodu i praktyk

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości