Prezes Zarządu Prezes Zarządu
873
BLOG

Spektakularny sukces energetyczny koalicji PO-PSL

Prezes Zarządu Prezes Zarządu Polityka Obserwuj notkę 3

Jakże niedawno rząd Ewy Kopacz informował o otwarciu gazoportu w Świnoujściu ! I już mamy kolejny sukces - pierwszej dostawy gazu skroplonego z Kataru...

Owszem, Katar także był inicjatywą rządu koalicji PO-PSL. Można rzec, że ta inwestycja rozpocznie swoje funkcjonowanie inwestycji sprzed ośmiu lat, inwestycji starannie pilotowanej przez premieró Donalda Tuska i kontynuującej jego politykę Ewy Kopacz. Myślę, że ta pierwsza dostawa gazu skroplonego, jeszcze na  potrzeby technologiczne - rozpocznie skuteczną politykę energetyczną polskiego przemysłu. B o dzisiaj przemysł potrzebuje surowców w cenie na tyle niskiej, aby produkt finalny mógł znaleźć nabywców.

Ta zasada jest politycznym wyzwaniem, bo łączą się tutaj dwie sprzeczne zasady - swobód gospodarczych i dodatniego wyniku finansowego prowadzonej działalności gospodarczej. Nie wyobrażam sobie absoltnie swobodnej działalności gospodarczej, działalności bez kontroli rynku zbytu, bez monitorowania tendencji rozwoju nowych technik przemysłowych, bez prowadzenia badań jakościowych i naukowych, których wynik będzie przenoszony do polityki gospodarczej przedsiębiorstw przemysłowych.

Polska nie leży w strefie bogatych złóż naftowych, ale to przecież polski naukowiec, Ignacy Łukasiewicz opracował technikę przetwarzania znanego powszechnie oleju skalnego w surowiec energetyczny. Początkowo używany jako źródło światła, wkrótce został wykorzystany do zasilania silników spalinowych...

Gaz ziemny, który towarzyszy złożom ropy naftowej, także znalazł zastosowanie w przemyśle. Dzisiaj te surowce są uważane za strategiczne a ich zasoby zdecydowanie kurczą się. Niemniej nowe technologie przyczyniły się do znacznego ograniczenia zasobów surowcowych - co z kolei wydłuża czas wyczerpania się złóż nieodawialnych. W sukurs przychodzą tutaj technologie przetwórstwa znanych surowców - mam na myśli złoża węgla kamiennego. TEn surowiec w latach 40. XX w. służył do produkcji benzyn silnikowych na potrzeby zbrojeniowe. Ponieważ był to okres wojenny, nie liczył się koszt produkcji, ale ilość dostarczona na rynek. To właśnie wtedy powstał mit o wysokiej cenie przetwórstwa węgla kamiennego odpowiednio podsycany przez przemysł naftowy. Odkrycie złóż ropy naftowej w krajach arabskich i ich rabunkowe wydobycie spowodowało obniżenie cen ropy naftowej do takiego poziomu, że próby rozwijania produkcji energii z surowców konkurencyjnych nie powiodły się. Dopiero świadomość ograniczenia zasobów wpłynęła na poszukiwania nowych technologii.

Polityka gospodarcza w wymiarze wybuchu III wojny światowej także wpłynęła na politykę energetyczną. Strefy wpływów dzieliły się według klucza politycznego i zasoby złóż ropy naftowej i gazu stały się strategicznym elementem gospodarki. O ile w Polsce w latach 20-30. XX w. rozwijano sieć gazowni miejskich i produkowano gaz z węgla na lokalne potrzeby, to w latach 80. XX w. przestawiono się na import gazu ze Związku Radzieckiego, jednocześnie likwidując lokalne gazownie. Jednocześnie rozebrano i zlikwidowano zbiorniki gazu, które posiadałą każda większa miejscowość.

Efekt jest dzisiaj widoczny - centralne zbiorniki gazu muszą zgromadzić rezerwę tego surowca na kilka miesięcy naprzód, aby można było wytworzyć energię niezbędną do funkcjonowania społeczeństwa. Jest to gaz i prąd potrzebny do przetwórstwa spożywczego na poziomie każdej rodziny - przez cały rok oraz dla celów grzewczych w okresie zimowym. O ile jeszcze do lat 90. XX w. podstawowym surowcem energetycznym w Polsce był węgiel kamienny uzupełniany węglem brunatnym oraz zapomnianymi już brykietami węgla, to w latach 90. XX w. rozpoczęto likwidację polskiego przemysłu wydobywczego poprzez trwałe rozmontowanie szybów eksploatacyjnych. Przestawienie ogrzewania z węgla kamiennego na paliwo gazowe doprowadziło do ogromnej zależności lokalnych kotłowni od dostaw gazu zza granicy - już bez możliwości powrotu do zasilania węglem. Są co prawda próby wprowadzania ogrzewania "kominkowego", ale polskie budownictwo mieszkaniowe nie pozwala na tego systemu ogrzewania mieszkań, a już na pewno nie jest to system pozwalający na wykorzystanie go w procesie przygotowywanai posiłków.

Pewną alternatywą jest korzystanie z paliwa gazowego dostarczanego siecią przewodową lub poprzez dostarczanie gazu bezprzewodowo wprost do zbiorników lokalnych poszczególnych odbiorców. I tu zaczyna się problem, ponieważ zasady bezpieczeństwa określają jednoznacznie parametry takich lokalnych zbiorników na cele energetyczne...

Myślę, że już nie ma powrotu do stosowania węgla kamiennego wprost. Z uwagi na uciażliwości, jakie towarzyszą spalaniu tego paliwa. Musi nastapić pewna zmiana - węgiel nadaje sie do produkcji płynnych benzyn silnikowych i nadaje się również do zgazowania - czyli jako paliwo w stanie gazowym, które można dostarczać siecią przewodową lub bezprzewodowo. Zanim dojdzie do przemysłowego wdrozenia tych technologii, trzeba zapewnić rezerwy strategiczne i tu naprzeciw wychodzi inwestycja blokowana przez osiem lat koalicji PO-PSL. Powodem blokowania tej inwestycji była koncepcja uzależnienia Polski od dostaw gazu z Rosji. Próbą uzależnienia politycznego Polski od dostaw tego gazu z Rosji były umowy podpisane przez niejakiego Pawlaka, które były zakwestionowane przez polityków UE jako sprzeczne z interesem Polski...

Dzisiaj zmierza do Polski statek z pierwszą dostawą gazu skroplonego. Ten gaz wypełni przygotowane instalacje i dopiero wtedy będzie można mówić o zakończeniu tej inwestycji, rozpoczętej jeszcze w 2006 roku z terminem ukończenia w roku 2014. Przez osiem lat budowano tę inwestycję w sposób zapewniajacy maksymalne opóźnienia i dopiero konflikt między Rosją i Ukrainą zmienił politykę koalicji PO-PSL na tyle skutecznie, że realizacja inwestycji nabrałą właściwego tempa. Ale pozostają opóźnienia nie do odrobienia i kontrakty długoterminowe na dostawy gazu z Rosji. Z chwilą, kiedy gazoport uzyska pełną zdolność produkcyjną, będzie można podjąć rozmowy nad zmianą niekorzystnych postanowień przyjętych przez koalicję PO-PSL.

W mojej ocenie w polskiej gospodarce musi wiele zmienić się do tego czasu. Lata 90. XX w. rozpoczęły totalną likwidację polskiego przemysłu. Doprowdziło to do katastrofalnego położenia materialnego polskich rodzin. Musimy odbudować zniszczony polski przemysł. Nie szkoda mi tych zakłądów, gdzie technologie były przestarzałe, bo takie zakłady też były. Szkoda mi inwestycji sprawdzonych, któe nadawały polskiej gospodarce właściwy wymiar. Obawiam się, że już za późno jest na rozliczenie osób winnych tych działań - rozpoczętych już w roku 1990 i skutecznie przeprowadzonych do roku 2000... Inicjatorzy tych poczynań w większości przeszli już na emerytury, welu  z nich zmarło z racji wieku. Dlatego bez oglądania się za winnymi musimy dbudować prolski przemysł przetwórczy, przemysł spożywczy, chemiczny, papierniczy... Bez surowców energetycznych żadna odbudowa nie przyniesie żadnego efektu. Dlatego musi to być działanie spójne, racjonalne i konsekwentne. Szkoda tylko tych ośmiu lat dewastacji państwa.

 

http://www.radiomaryja.pl/informacje/historyczna-dostawa-statek-z-lng-z-kataru-plynie-do-swinoujscia/

 

nauczyciel zawodu i praktyk

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka