Kilka dni temu PO przebojem zaoferowała przyjęcie minimalnego wynagrodzenia na poziomie 12 zł za godzinę pracy.
Cóż, po stwierdzeniu, że za 6 tysięcy pracuje tylko idiota albo złodziej. to nawet gwarancja minimum 12 złotych jest już jakimś sukcesem.
I tu mamy kolejny przykład wojny PO z opozycją. Otóż jeżeli posłowie PiS wnieśli do laski marszałkowskiej jakiś projekt inicjatywy ustaowdawczej, projekt ten przepadał juz w pierwszym czytaniu jako niegodny uwagi. I vice-versa - z reguły - gdy rząd złożył jakiś projekt zmian w obowiązującym prawie - na alarm biła opozycja, że święci się jakiś przekręt.
Ponieważ do wyborów między pozostaniem u władzy a jej utratą - kolaicj arządowa prześciga się w zdobywaniu głosów. Jedną z takich propozycji stała się propozycja premier Kopacz o minimalnej stawce wynagrodzenia. Cóż, tu jest nowego ? Obowiązuje przecież przepis prawa, któy mówi o minimalnym wynagrodzeniu. Więc co ma znaczyć mnimalna stawka godzinowa ?
Powiedzmy sobie wprost - w Polsce przeciętne praktyczne wynagrodzenie dla wielu pracowników wynosi około 2 tysięcy złotych miesięcznie. Jest to około 500 euro za miesiac pracy. Tymczasem najniższe wynagroddzenia w krajach, w których już obowiązuje euro, to około 2 tysięcy euro miesięcznie. Cóż - polskie 2 tysiące złotych to zaledwie 1/4 wynagrodzenia w krajach UE, do której i Polska należy... więc co się PO z premier Kopacz tutaj wymądrza ?
Minimalna stawka powinna zapewnić wynagrodzenie podobne, jak w pozostałych krajach Unii Europejskiej - co przy 40 tygodniowym tygodniu pracy mówi samo za siebie.
Jeżeli wynagrodzenie w Polsce będzie na poziomie wynagrodzenia w krajach takich, jak Niemcy, Austria czy Belgia, wtedy problem bezrobocia rozwiąże się sam.
Dzisiaj osobą bezrobotną jest osoba poszukująca pracy z zastrzeżęniem, że jeżeli nie znajdzie zatrudnienia w ciągu 6-12 miesiecy - to rodzina pozostaje bez środków do życia. Jedynym atutem tego stanu jest możlwiość bezpłatnego uczestnictwa w kursach pozwalajacych zdobyć nowe kwalifikacje...
I jeżeli można było zrobić ze stoczniowców specjalistów od strzyżenia psów, to ja dziękuję PO za jej neudolność w zarządzaniu państwem.
A propozycja PiS - wiążąca się z poparciem dla uchwalenia minimalnej stawki wynagrodzenia w wysokości 12 złotych na godzinę jeszcze w tej kadencji sejmu ?
Kilka ciekawych argumentów można poznać tutaj:
http://www.naszdziennik.pl/ekonomia-gospodarka/144751,sprawdzajacy-test-dla-po.html
Posłowie PiS twierdzą, że jest możliwe przyjęcie tej ustawy jeszcze w tej kadencji. Natomiast politycy PO twierdzą, że jest to wyborczy chwyt polityków opozycji wobec legalnej władzy PO-PSL...
Komentarze